środa, 6 maja 2009
Zadanie I Ćwiczenie 4
No mamy pewien postęp.... W końcu lądowania zaczęły mi wychodzić - oczywiście daleko mi do ideału no ale nie od razu Rzym zbudowano :)
Tak czy inaczej 3 V 2009 przyszedł czas na ćwiczenie 4, którym jest:
- lądowanie z małymi klapami i bez klap
- odejście na drugi krąg
- podejścia na tzw "gazie" - to akurat przydaje się do lądowania na celność :) - może kiedyś wykorzystam w zawodach..
W moim przypadku "zaliczyliśmy" także nad Babicami krąg południowy tak bardzo znienawidzony przez lokalnych mieszkańców. jest dość ciasny i w obrębie lotniska więc i dość efektowny.
Plecy miałem mokre po tych ćwiczeniach więc wybaczcie, że znowu bez zdjęć ale miałem w samolocie inne priorytety zważywszy, że wiało 8-14 m/s :)
Nie chcę zapeszać i jakoś siebie gloryfikować ale to wspaniałe uczucie kiedy samolot ciebie słucha, kręgi jako tako wychodzą jak i lądowania a na koniec dnia i dobre słowo od instruktora się przytrafi... Cóż - polecam sprawdzić samemu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz