niedziela, 3 października 2010

ATPL(A)


Stwierdzam, że szkoda czasu na pierdzenie w stołek. Czas ucieka, lata lecą a starych do pracy nie biorą. Dlatego decyzja mogła być tylko jedna. Idę w ATPL(A). Od 2 X 2010 zaczynam kurs. Czeka mnie nie licha nauka od początku października do końca stycznia w tzw. "distance learning" czyli w systemie 130 godzin wykładów z instruktorami i 470 godzin nauki w domu - mam nadzieję dotrzymać swojej "połowy" umowy i uczy się pilnie tym bardziej, że już po pierwszych dwóch dniach wykładów widzę poważne braki w edukacji.
No ale nie ma co biadolić na zapas. Spójrzmy co mnie czeka w tym okresie
Wybór padł na firmę Goldwings

130 godzin wykładów
470 godzin nauki własnej
1. Communications
2. Operational Procedures
3. Human Perfomance and Limitations
4. Air Law
5. Flight Planning
6. Mass and Balance
7. Perfomance
8. Principles of Flight
9. Instrumentation
10. Electrics
11. Power Plant
12. Airframes and Systems
13. Radio Navigation
14. General Navigation
15. Meteorology
(Wszelkie dostępne materiały dostępne są tylko po angielsku dlatego tak już zostawię nazwy przedmiotów)
W międzyczasie VFR noc i latać, latać, latać.....

8 z 10


Pragnąc spróbować nowych doświadczeń, dotarłem do firmy Sprint Air. Cena za godzinę mokrej DA20 w wysokości 380 zł to taniej niż za poczciwą starą C152 w Aerklubie. Kupiłem od razu 10 godzin (w tym laszowanie opisane wcześniej) i nie żałuję. Jedyny problem to dojazd z Gocławia do Modlina to min godzina i to na bakier z Kodeksem Drogowym ;)
Wylatałem już 8 z 10 godzin ostatnie dwie zostawię sobie na zmyślną traskę.
Jeżeli chodzi o wrażenia z lotu to całkiem całkiem. Tu macie filmik pokazujący jak doskonały widok z pozycji pilota oferuje ten samolot.

Budowanie nalotu - jak dla niektórych moich znajomych zło konieczne w drodze do kariery do ATPL dla mnie jest czystą przyjemnością. Tak sobie myślę, że ostatecznie mógłbym pracować w zawodzie latając GA. Ostatecznie Pilatus lub King Air to całkiem sprawne samoloty a myślę, że frajdy z latania - bo w gruncie o to chyba chodzi - dają tyle samo lub może i więcej bo jednak w mniejszym samolocie masz kontakt z paxami, możesz przeskoczyć na VFR jak ci wygodnie itd. itd.

Chcąc zobrazować ostatnie godziny w Katanie tu ma cie kilka zdjęć - reszta do zobaczenia w galerii do której zapraszam :)
Gdzieś na trasie...

Kazimierz Dolny

Czasem bywa zaskakująco...


Pierwszy lot z rodziną :) I to jaką! Dostałem reprymendę odnośnie sztuki latania od Pilota LOT-u - dobra szkoła ;)