piątek, 22 stycznia 2010
Porażka egzaminacyjna w ULC
Dziś załamka. Wstyd, porażka, obciach i wieeelki smutek :)
Właśnie wróciłem Z LKE i poległem. Planowałem zdać dziś trzy przedmioty. Poniżej wynik jaki osiągnąłem (75% wymagane do zdania)
- Osiągi i Planowanie Lotu - 70%
Pytania na ogół proste z łatwymi wyliczeniami jak na obliczanie momentu sił czy środka ciężkości samolotu. Mimo, że proste nie dałem rady - tylko do siebie mogę mieć pretensje. Zakręciłem się z kilkoma pytaniami, na temat których w ogóle nie wvczytałem w moich materiałach. trafiły mi się akurat te niedoczytane sprawy :(
- Meteorologia - 66%
Na Meteo poległem jak widać z kretesem. Pomieszały mi się termiki naniesione i wypracowane. Tego rodzaju błędy. Do poprawy oczywiście.
- Nawigacja - 87,5%
Od tego przedmiotu zacząłem dziś zdawać bo najdłużej się go uczyłem. Przykładowe pytania dotyczyły liczenia odległości lecącego samolotu do DME, liczenia prędkości opadania, co to jest ADF itd. Poszło zgrabniej niż sądziłem ;)
Jak widać dwa pierwsze mam do poprawki. Załatwi się w grudniu. Najbliższa sesja LKE planowana jest na 8-19 II 2010. Poprawki planuję na 8 II tak by do 19 II podejść jeszcze do zaległego przedmiotu. Zostały 2:
- Prawo Lotnicze
- Procedury operacyjne
Na pierwszy ogień wezmę procedury operacyjne - jakoś prawa się boję. Widzę ten ogrom kartek u siebie na stronie do nauczenia - przerażające ;)
No dobra - co nas nie zabiło to nas wzmocni więc poprawka musi być na cacy - w końcu marzec jaki sobie wyznaczyłem jako zakończenie egzaminów teoretycznych nadal obowiązuje :)
Życzcie powodzenia - przyda się by zakończyć rozważania teoretyczne w krótszym czasie ;)
Pozdrawiam
Andrzej
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz